Opis
Fragmenty artykułów w Diabetyk nr 9/2023
Cukrzyca a zdrowie wątroby – zalecenia
Istotnym czynnikiem ryzyka wystąpienia stłuszczeniowego zapalenia wątroby NASH, jej rozwoju i gorszych wyników wątrobowych jest cukrzyca. Ostatnie badania przeprowadzone wśród dorosłych w Stanach Zjednoczonych wskazują, że niealkoholowa stłuszczeniowa choroba wątroby (NAFLD) występuje u ponad 70% osob z cukrzycą typu 2, co jest zgodne także z badaniami z innych krajów.
Szacuje się, że stłuszczeniowe zapalenie wątroby (NASH) dotyka ponad połowę osób z cukrzycą typu 2 i NAFLD. Wydaje się być czynnikiem przyspieszającym rozwój zwłóknienia. Ze względu na tak dużą częstość występowania niealkoholowej stłuszczeniowej choroby wątroby u osób z cukrzycą, w zaleceniach dotyczących opieki diabetologicznej bardzo mocno podkreśla się potrzebę kontrolowania stanu wątroby.
Celem badań przesiewowych w kierunku niealkoholowego stłuszczenia wątroby (NAFLD) jest identyfikacja pacjentów zagrożonych niekorzystnymi skutkami zdrowotnymi rozwoju tej choroby (m.in. marskość wątroby).
Ryzyko to jest wyższe u osób z otyłością centralną (trzewną, brzuszną) i kardiometabolicznymi czynnikami ryzyka lub insulinoopornością, w wieku >50 lat i/lub z utrzymującym się podwyższonym poziomem aminotransferaz (enzymów wątrobowych) w osoczu (AST i/lub ALT ).
Aktywność i insulinoterapia w praktyce
W przypadku kontroli glikemii podczas wysiłku fizycznego bardzo istotny jest rodzaj insuliny, którą przyjmujemy. To bowiem od charakterystyki działania danego preparatu zależeć będzie nasze postępowanie mające na celu utrzymanie równowagi w organizmie.
Większe możliwości działania mamy, gdy stosujemy analogi insuliny – szybko- i długodziałające (podawane wstrzykiwaczami) albo pompę insulinową (z analogiem szybkodziałającym). Mniejsze pole manewru dają klasyczne insuliny ludzkie – właściwie możemy jedynie więcej jeść (nieco większe posiłki, większe przekąski między głównymi posiłkami).
Bez względu na to, czy zredukowaliśmy dawkę insuliny, czy nie, zawsze musimy mieć przy sobie dodatkowe węglowodany proste (na wszelki wypadek). Dobrze jest także łączyć metody, np. nieco zredukować dawkę insuliny do posiłku, ale jeśli wynik pomiaru przed posiłkiem był w okolicach 100 mg/dl, to i tak co jakiś czas trzeba dojadać niewielką ilość węglowodanów prostych. Nie chodzi tu o zjedzenie kanapki czy batona, tylko o jak najbardziej proste i intensywnie działające węglowodany, np. glukozę (prasowaną, w tabletkach), glukozę w żelu lub napoje izotoniczne (ewentualnie sok).
Farmakoterapia bólu (cz. 1)
Kluczem w sprawnej analgezji (znoszeniu uczucia bólu) jest ustalenie przyczyny i zrozumienie patomechanizmu bólu. Dzięki temu wybór odpowiedniego leku znieczulającego będzie dużo prostszy, np. wiedza o charakterze bólu zęba zawęzi wybór analgetyku do takiego z komponentą przeciwzapalną (ketoprofen), a w przypadku krwawienia miesiączkowego – do leku uśmierzającego z efektem rozkurczowym (metamizol).
Terapię łagodzącą ból zawsze należy rozpocząć od najmniejszej skutecznej dawki z uwzględnieniem wieku chorego oraz wydolności jego nerek i wątroby. Istotne jest również określenie dawki jednorazowej i maksymalnej dobowej, aby uniknąć przedawkowania oraz ustalić odstępy czasowe między dozami podstawowymi i, jeżeli zajdzie taka potrzeba, dodatkowymi.
Po zastosowaniu leku po raz pierwszy warto obserwować reakcję organizmu i w momencie braku zadowalającego efektu zmienić go lub rozważyć leczenie skojarzone. Polega ono na tym, że dodaje się do już stosowanych analgetyków kolejny lek (np. z innej grupy terapeutycznej).
Węglowodany obniżające glikemię
Produkty zawierające błonnik są trudniej strawne i wolniej ulegają rozkładowi. Dlatego glukoza z nich pochodząca przenika do krwiobiegu powoli i równomiernie. W efekcie tego poziom glukozy we krwi nie rośnie gwałtownie, dzięki czemu możliwe jest utrzymanie stabilnej glikemii po posiłku. Produkty bogate w błonnik w mniejszym stopniu podnoszą stężenie glukozy we krwi niż posiłki o niewielkiej jego zawartości. Dlatego, więcej błonnika w diecie oznacza niższe glikemie.
W jednym z badań, osoby z cukrzycą typu 2 najpierw przez 6 tygodni stosowały dietę dostarczającą 25 g błonnika na dzień, a przez kolejne 6 tygodni – 50 g błonnika. Zauważono, że dieta z większą zawartością błonnika przyczynia się do zmniejszenia poziomu glukozy we krwi o około 10%.
Ponadto, okazało się, że spożycie błonnika wiąże się z wyższym stężeniem adiponektyny we krwi u osób z cukrzycą, która wywiera korzystny wpływ na metabolizm glukozy. W efekcie działania adiponektyny zwiększa się wrażliwość organizmu na insulinę.
Zdrowie z dzikich owoców
Wśród jadalnych skarbów jesieni powinniśmy sięgnąć po różnego typu jagody, które pozostały jeszcze na krzewach: pomarańczowe korale rokitnika, czerwone głogu, jarzębiny, dzikiej róży, berberysu czy granatowo-czarne kulki dzikiego bzu.
Przetwory z tych owoców są dostępne w sklepach ze zdrową żywnością oraz aptekach, ale możemy też sami wyczarować z nich domowe medykamenty. Z dzikich owoców możemy przygotować lecznicze soki, syropy, powidełka, octy, odwary, nalewki, winka, napary, miody i maceraty. Na ich bazie lub z ich dodatkiem można w kuchni wyczarować oryginalne potrawy (np. sosy owocowe) lub herbaty. Dostarczą nam witamin oraz całej gamy związkow czynnych chroniących przed cukrzycą, jej powikłaniami, ale też przed przeziębieniem i dolegliwościami bólowymi. Dzikie owoce to najlepsze źródła związkow antyoksydacyjnych, jakie tylko możemy wyszukać.
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.