Umożliwi to późniejszą analizę i wyciąganie wniosków na przyszłość. Taki zapis będzie też nieocenioną wskazówką dla lekarza, zwłaszcza gdy występują trudne do wyjaśnienia wahania glikemii. Oznaczenia glikemii nie powinny być chaotyczne (pomijam sytuacje nagłe, jak np. zasłabnięcie, kiedy oznaczenie winno być wykonane natychmiast). W ramach systematycznej samokontroli należy wybierać punkty najbardziej znaczące dla przebiegu glikemii: na czczo, przed posiłkami, przed snem, oraz dwie godziny po posiłkach.

Gdy istnieje podejrzenie niedocukrzeń nocnych, trzeba zmierzyć poziom cukru w nocy między 3.00 a 4.00. Warto też robić tzw. profile glikemii, czyli kilka pomiarów dziennie, w wybranych punktach czasowych. Tak prowadzone pomiary umożliwią ocenę przebiegu cukrzycy w czasie. Tendencja podwyższonych wartości glikemii na czczo może wskazywać na znaczącą insulinooporność (zaburzenie działania insuliny na poziomie tkankowym), a znaczący wzrost przecukrzeń po posiłkach na dalsze pogorszenie czynności wewnątrzwydzielniczej trzustki w zaawansowanej postaci cukrzycy typu 2. Dołączenie oznaczeń glikemii poposiłkowej w profilach glikemii będzie miało również znaczenie prognostyczne, istnieje bowiem korelacja pomiędzy tym rodzajem hiperglikemii a powikłaniami ze strony dużych naczyń.

 Dla porządku chciałbym też przypomnieć o należytej staranności przy wykonywaniu oznaczeń na glukometrze. Trafność wprowadzonych modyfikacji w terapii insuliną zależy m.in. od jakości wyników.

Rozważając temat samokontroli, należy też wspomnieć o oznaczeniach hemoglobiny glikowanej HbA1c (glukoza ma tendencję do wiązania się z różnymi molekułami i proces ten zależny jest od jej stężenia w czasie). Jest to parametr, który wskazuje na uśrednioną glikemię w dłuższym czasie. Jeśli np. pacjent wykonuje oznaczenia na czczo i są one prawidłowe, a wskaźnik HbA1c jest podwyższony, wskazuje to na przecukrzenia poposiłkowe lub nocne. Wówczas zagadkę tę może wyjaśnić odpowiednio zaplanowany profil glikemii.

Kolejnym oznaczeniem stosowanym w diabetologii – przy podejrzeniu kwasicy ketonowej – jest badanie moczu na obecność ciał ketonowych.

Wyniki obserwacji naukowych potwierdzają, że częsta samokontrola i uzyskana tą drogą – opisaną powyżej – możliwość intensywnej insulinoterapii bezpośrednio wpływają na optymalizację leczenia cukrzycy i zmniejszenie ryzyka wystąpienia jej późnych powikłań. Rozwój techniki zapowiada opracowanie nowych metod pomiaru glikemii . Być może doskonalszą formą obecnych glukometrów stanie się technika mikroporów (poprzez mikroskopijne otworki w naskórku pobierana jest mała ilość płynu międzykomórkowego, w którym oznacza się poziom glukozy) lub inne techniki całkowicie nieinwazyjne. Kolejny kierunek badań nad narzędziami służącymi samokontroli w cukrzycy to implantowane podskórnie sensory do ciągłego pomiaru glukozy.

dr n. med. Piotr Barczyński

Strony: 1 2

Skip to content