Nieleczony lub źle leczony ból neuropatyczny prowadzi do sytuacji, która jest groźna dla zdrowia pacjenta. Gdy trwa lub zostaje jedynie zmniejszony, powstają trwałe zmiany m.in. związane z przebudową neuronów. Układ bólowy wytwarza mechanizmy, które same zaczynają generować ból. Wówczas nawet usunięcie przyczyn (co w przypadku cukrzycy jest dość trudne) powoduje, że układ ten funkcjonuje już sam w sobie. W związku z tym podstawowym obowiązkiem w przypadku leczenia bólu neuropatycznego jest prowadzenie terapii w ten sposób, by uzyskać całkowite jego ustąpienie.
Nie ma dobrej definicji polineuropatii cukrzycowej, ponieważ jej różnorodność sprawia, że zamknięcie w sztywnych ramach jest niezwykle trudne i każda z definicji ma swoje wady. Nawet podręcznikowe podziały na poszczególne stadia nie odzwierciedlają dokładnie tego, z czym lekarze mają do czynienia w praktyce. Kłopotliwy również bywa proces diagnostyczny.
Wyróżnia się typ polineuropatii cukrzycowej, w której nie ma ani objawów przedmiotowych, ani podmiotowych, ale są nieprawidłowe wyniki badań dodatkowych, co oznacza, że mamy do czynienia z pierwszym jej stadium. Jest jednak wiele postaci neuropatii cukrzycowych, w których np. badania dodatkowe jedynie potwierdzają rozpoznanie. To pokazuje, że uschematyzowanie tego zagadnienia jest niezwykle trudne. Niewątpliwie jednak możemy powiedzieć, że polineuropatia cukrzycowa jest nabyta i związana z zaburzeniami metabolicznymi. Objawia się poprzez ból, zaburzenia: czuciowe, ruchowe oraz autonomiczne – przejawiające się zmianami troficznymi skóry i jej przydatków (np. zrogowaceniem i zmianami paznokci), zaburzeniami potliwości i naczynioruchowymi i wieloma innymi wśród których może być wiele groźnych powikłań.
Bolesna neuropatia cukrzycowa – rozpoznanie
Postaci polineuropatii cukrzycowej jest wiele, dlatego w niniejszym tekście skoncentrujemy się na jednej z nich, czyli bolesnej neuropatii cukrzycowej. Ma ona dwie postacie. Jedna, niezwykle uciążliwa dla pacjenta, tzw. ostra polineuropatia bólowa, występuje u ok. 6% chorych na cukrzycę. To inaczej insulinowe zapalenie nerwów, które jest niezwykle uporczywe dla chorych, ale bardziej obiecujące z punktu widzenia prognostycznego, ponieważ po 6 miesiącach w większości przypadków ustępuje (nawet samoistnie). Ten rodzaj polineuropatii wiązany jest z gwałtowną poprawą glikemii. Mamy z nim często do czynienia, gdy pacjent z rozchwianą cukrzycą lub noworozpoznaną trafia do diabetologa, który stara się w jak najkrótszym czasie poprawić jego stan.
Druga postać to przewlekła neuropatia cukrzycowa, która zaczyna się zwykle późno i choć występuje wprawdzie u niewielkiego procenta pacjentów (ok. 1%), tym niemniej
stanowi niezwykle trudny problem leczniczy. Wymaga od lekarza doświadczenia i zdecydowanej wytrwałości, ponieważ często zarówno sam pacjent, jak i jego doktor łatwo się zniechęcają, a zaniechanie leczenia grozi utrwaleniem mechanizmów bólowych.
Ze względu na to, która grupa włókien nerwowych jest zajęta, można wskazać dwie postaci polineuropatii. Duże wahania glikemii powodują uszkodzenia włókien typu C, czyli najcieńszych włókien przewodzących ból. Jest to ból dominujący: powierzchowny, ale opisywany jako palący czy rwący. Objawy neurologiczne w badaniu klinicznym mogą jednak być bardzo niewielkie – zazwyczaj odruchy są prawidłowe, prawidłowa siła mięśniowa.