Jesienią, zwłaszcza deszczową, musimy się liczyć ze zwiększonym zagrożeniem infekcjami górnych dróg oddechowych. O ile w ciepłe letnie dni deszcz nie jest problemem, o tyle przy niskich jesiennych temperaturach przemoczenie i wyziębienie są zdecydowanie niekorzystne dla naszej kondycji zdrowotnej.
Podstawowym wówczas zaleceniem zdrowotnym jest dbanie o sprawne funkcjonowanie organizmu, co zapewnia właściwa dieta, odpowiednia ilość snu w typowej porze, unikanie stresów oraz niepalenie papierosów. Ważne jest także, aby ubierać się odpowiednio do pogody; strój powinien dobrze nas chronić przed jesiennymi słotami.
Jednak gdy wszyscy wokół kaszlą i kichają, niełatwo zachować dobrą kondycję zdrowotną. Bywa że wirusy i bakterie atakują nasze drogi oddechowe i zaczyna się… Początkowo jest to niewinne drapanie w gardle, pokasływanie, ogólne rozbicie, gorączka. Próbujemy dzielnie przechodzić infekcję, co na ogół się nie udaje. Po kilku dniach decydujemy się na wizytę u lekarza. Kończy się na zwolnieniu, zaleceniu leżenia i nierzadko kuracji antybiotykowej.
Kuracje antybiotykami
Antybiotyki są lekami dostępnymi wyłącznie na receptę i powinny być przyjmowane tylko na zlecenie lekarza. Wiele osób po zakończeniu kuracji antybiotykowej ma kłopoty z funkcjonowaniem przewodu pokarmowego. Najczęściej obserwowane dolegliwości to bóle brzucha i biegunki, niekiedy przybierające postać rzekomobłoniastego zapalenia jelit (ostra choroba biegunkowa). Częstość problemów jelitowych po kuracji antybiotykowej jest różna, bardziej narażone są dzieci, których przewód pokarmowy nie jest w pełni dojrzały. Częstość zaburzeń dotyczących przewodu pokarmowego u dzieci waha się od 10 do 40%.
W warunkach prawidłowych w przewodzie pokarmowym istnieje tzw. fizjologiczna flora jelitowa w postaci bakterii, które uczestniczą w procesach syntezy witamin, regulacji pracy jelit oraz wytwarzaniu gazów jelitowych. Komplikacje po kuracji antybiotykami polegają na zaburzeniu równowagi między poszczególnymi rodzajami bakterii.
Zostają wyeliminowane bakterie niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania przewodu pokarmowego, a w ich miejsce namnażają się bakterie patogenne, czyli szkodliwe dla zdrowia. Szczególnie niebezpieczne jest nadkażenie bakterią Clositridium difficile produkującą groźne toksyny A i B, co w rezultacie prowadzi do rozwoju rzekomobłoniastego zapalenia jelit. Zagrożenie tego rodzaju komplikacją może pojawić się po kuracji ampicyliną, amoksycyliną, klindamycyną, linkomycyną oraz cefalosporynami.
Przewód pokarmowy po kuracji antybiotykami
Przewód pokarmowy większości osób wychodzi z kuracji antybiotykami bez szwanku, jednak osoby wrażliwe lub obciążone dodatkowymi czynnikami ryzyka (choroby przewodu pokarmowego lub ciężkie schorzenia ogólnoustrojowe) mogą mieć problemy. Polegają one na występowaniu biegunki lub oddawaniu luźniejszych stolców, często bolesnych. Ulega zwiększeniu ilość gazów jelitowych i w rezultacie dochodzi do wzdęć oraz przelewania w jamie brzusznej. Towarzyszy temu poczucie dyskomfortu i ogólnie złe samopoczucie. W wypadku rzekomobłoniastego zapalenia jelit biegunka ma ciężką postać, a w stolcu może pojawić się domieszka krwi. Schorzenie to może prowadzić do stanu zagrożenia życia.
Probiotyki, co to takiego?
Oficjalna definicja FAO (Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa) oraz WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) mówi, że „probiotyki są to żywe drobnoustroje, które podane w odpowiedniej ilości wywierają korzystny wpływ na zdrowie gospodarza”. Słowo probiotyk wywodzi się z języka greckiego i oznacza „dla życia”.