Opis
Fragmenty artykułów w Diabetyk nr 6/2024
Jak zmniejszyć skoki glikemii po posiłkach?
Są sytuacje, np. uroczystości, spotkania towarzyskie itp., w których mało komfortowe jest monitorowanie poziomu glukozy i podawanie sobie insuliny w bolusach do potraw.
Ale nie takie sytuacje są problematyczne, bo mają charakter okazjonalny i zdarzają się raz na jakiś czas. Z punktu widzenia kontroli cukrzycy ważne jest, aby na co dzień nie dochodziło do wysokich glikemii po posiłkach.
Oczywistym powodem wzrostu glikemii jest jedzenie.(…) Zmiany w diecie mogą prowadzić albo do przyrostu tkanki tłuszczowej, albo masy mięśniowej (czy też uzyskania prawidłowej wagi). To z kolei ma bezpośredni związek z insulinowrażliwością, wpływając na zapotrzebowanie na insulinę.
Wzrosty poziomu glukozy we krwi po jedzeniu są normalne, także u osób bez cukrzycy. Po spożyciu węglowodanów glikemia wzrasta, ponieważ nasz organizm rozkłada cukry. U diabetyków, wzrosty glikemii mogą być wyraźniejsze i trwać dłużej. A to dlatego, że insulina dostarczana w zastrzykach lub pompie insulinowej potrzebuje więcej czasu, aby zacząć działać, w porównaniu z insuliną wytwarzaną przez organizm.
W przypadku regulacji glikemii po posiłkach dużą rolę odgrywają też inne, niż insulina, hormony, które mogą wpływać na szybkość trawienia. U osób z zaburzoną funkcją komórek beta trzustki (wydzielających insulinę) mogą też występować zaburzenia wytwarzania amyliny. To hormon, który spowalnia trawienie i zmniejsza poziom glukozy po posiłku. Niewystarczająca jego produkcja również może powodować wysokie glikemie po jedzeniu.
Przedwakacyjny poradnik
Wakacje tuż tuż, niedługo będziemy pakować walizki i ruszać na urlop. Żeby niczego nie pominąć, o niczym nie zapomnieć i nie musieć się cukrzycą niepokoić ani przed wyjazdem, ani w jego trakcie, przygotowaliśmy dla was ściągawkę.
Planowanie, co i jak spakować oraz jak się przygotować, warto zacząć dużo wcześniej niż kilka dni przed wyjazdem. Może bowiem się zdarzyć, że będziemy potrzebować recept, skompletowania apteczki, konsultacji czy edukacji, a na to potrzeba czasu.
Podstawowa zasada przy pakowaniu brzmi tak: spróbuj przewidzieć nieprzewidziane i zabezpiecz się pod względem cukrzycy tak, aby nie doprowadzić do żadnej ryzykownej sytuacji. Nigdy nie wiesz, czy nie będziesz musiał zostać kilka dni dłużej (upadek biura podroży, erupcja wulkanu, pogoda), albo czy coś po drodze nie ulegnie awarii. Niejednemu z nas pękła fiolka z insuliną, zepsuł się pen czy zagięło wkłucie do pompy itp.
Dlatego zawsze lepiej mieć ze sobą więcej rzeczy niż za mało. Ja stosuję zasadę „co najmniej dwa razy więcej”, czyli liczbę stosowanych akcesoriów na co dzień, w domu, w określonym czasie (np. jedna fiolka insuliny i paczka pasków na tydzień), mnożę razy dwa. Torba jest oczywiście wielka, ale duże zapasy eliminują ryzyko jeżdżenia po lekarzach, aptekach i szpitalach.
Triki pomagające w odchudzaniu (cz. 2)
Istotnym elementem procesu utraty nadwagi jest zmiana nawyków, smaków i przyzwyczajeń (na zdrowsze). Mało jest prawdopodobne, że schudniemy, jeśli nie zrezygnujemy z określonych produktów (niezdrowych, wysokokalorycznych) czy nie zastąpimy ich produktami mniej kalorycznymi.
W procesie zmiany nawyków żywieniowych mających nam pomóc w schudnięciu, bardzo ważną kwestią są przekąski. To często one są głównymi sprawcami rosnącej wagi (gotowe kanapki z kalorycznymi sosami, batony zbożowe (niby zdrowsze, bo często zawierają miód, syrop z agawy, orzechy, ale jednak kaloryczne), paluszki, nachos (kukurydziane chipsy), itd.).
Zamiast kalorycznych przekąsek zaopatrz się w zdrowsze, nietuczące i miej je zawsze pod ręką lub w zasięgu wzroku. Gdy poczujesz głód, sięgnij po nie. Przekąski, które są łatwe do przygotowania i przenoszenia to: jajko na twardo, całe owoce, garść orzechów, dip z marchewki i humusu, jogurt naturalny, warzywa surowe (pocięte na mniejsze kawałki). Surowe warzywa możesz zabrać w pudełku do pracy i zjeść je z jogurtem, np.: marchewka, papryka, biała rzodkiew, seler naciowy.
Przygotowanie zdrowej i niskokalorycznej przekąski nie zajmuje dużo czasu, a ma istotne znaczenie w realizowaniu diety redukującej nadwagę.
Pęcherz neurogenny
Szacuje się, że ok. 35% (niektórzy mówią nawet o liczbie 50%) pacjentów z cukrzycą ma zaburzenia związane z czynnością pęcherza moczowego. Spowodowane są one uszkodzeniem nerwów obwodowych zaopatrujących drogi moczowe i sterujących czynnością m.in. pęcherza moczowego. Mogą być zajęte również włókna nerwowe, które zawiadują czynnościami innych narządów wewnętrznych.
Tę część układu nerwowego nazywamy układem autonomicznym, ponieważ nie zależy ona bezpośrednio od woli człowieka.
Nie znamy dokładnie mechanizmu, który w cukrzycy prowadzi do uszkodzenia włókien nerwowych. Uważa się, że są to przyczyny metaboliczne, prawdopodobnie nakładające się na siebie. Wiadomo, że niewyrównanie cukrzycy i hiperglikemia prowadzą do dalszych zaburzeń metabolicznych.
W ich konsekwencji może się rozwinąć powikłanie cukrzycy nazywane neuropatią autonomiczną, która obejmuje układ moczowo-płciowy. Może ona przybrać dwie postaci: osłabienie opróżniania pęcherza moczowego (atonia pęcherza moczowego) lub impotencja erekcyjna u mężczyzn.
Jakie mleko wybrać?
Wytyczne dietetyczne zalecają spożywanie 2–3 porcji nabiału dziennie (mleko, jogurt, twaróg, kefir, ser).
Oprócz tego, że mleko jest doskonałą kombinacją węglowodanów, tłuszczu i białka, ma kilka innych korzyści zdrowotnych. Na przykład serwatka – białko znajdujące się w mleku krowim, może stymulować produkcję i aktywność insuliny. Jest to szczególnie ważne dla osób z insulinoopornością.
Niektóre badania sugerują https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/31111646/ , że niskotłuszczowe mleko krowie (a konkretnie białka w nim zawarte) może być związane ze zmniejszeniem ryzyka cukrzycy typu 2.
Mleko krowie jest trudne do pobicia pod względem odżywczym. To m.in. doskonałe źródło wapnia budującego kości. Do wyboru mamy mleko o różnej zawartości tłuszczu, odtłuszczone, bez laktozy i in.
Napoje roślinne (sojowe, owsiane, ryżowe itd.) naturalnie nie zawierają wapnia (lub mają niewielkie jego ilości), ale są nim wzbogacane (często też witaminą D) na etapie produkcji, aby zwiększyć ich wartość odżywczą. Każdy producent ma swoją recepturę, w związku z tym zawartość wapnia, jak też witamin, soli (sodu) będzie się różnić w zależności od marki. Jedynym słusznym podejściem jest więc czytanie opisów na opakowaniach.
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.