AKTYWNY STYL

Wiatr w żagle

Pakując się na rejs (tygodniowy, dwutygodniowy, a może dłuższy?), należy przewidywać, co się może wydarzyć. Może być piękna słoneczna pogoda, ale może też cały czas padać. W portach będziemy zatrzymywać się codziennie, ale może się zdarzyć, że od jednego do drugiego postoju minie tydzień. Dlatego zawsze należy mieć ze sobą duże zapasy „cukrzycowego ekwipunku”.

Podczas rejsu wszystkie ważne z punktu widzenia diabetyka rzeczy – insulina, glukometr, peny, wkłucia – powinny być chronione przed wilgocią. Nawet w ciepłe wakacyjne miesiące na Mazurach możemy trafić na deszczową aurę i chcąc nie chcąc – wszystko, także w kabinie jachtu, staje się mokre lub wilgotne. Podobnie na jachtach morskich – w zależności od miejsca rejsu i pogody, często zdarza się, że jacht jest wręcz zalewany przez fale. Wtedy nie dość, że wszystko może być mokre lub wilgotne, to jeszcze do tego słone. Dlatego bardzo istotne jest dobre zabezpieczenie naszego ekwipunku przed warunkami zewnętrznymi. Na morzach zimnych, połnocnych, np. na Bałtyku, obawiać się powinniśmy przede wszystkim wilgoci. Za to na ciepłych, południowych – intensywnie grzejącego słońca.

Strony: 1 2 3 4 5 6 7

Skip to content