DIABETYK POLECA
Tajniki zdrowego odchudzania (cz. 1)
Prawidłowe odchudzanie to proces rozłożony w czasie, różnie długim, który zależy od wielkości dźwiganego przez nas „nadbagażu”. Choć może brzmieć to trochę zniechęcająco, zapewniamy, że przy nadwadze/otyłości każdy stracony kilogram jest na wagę złota, a właściwie zdrowia. Bardzo często piszemy w „Diabetyku” o tym, jak wielkie znaczenie dla zachowania dobrego stanu zdrowia i wyrównania cukrzycy ma prawidłowa dieta. Równie często zwracamy uwagę na problem otyłości i wynikające z niej komplikacje zdrowotne (powoduje występowanie wielu chorób, utrudnia leczenie tych już istniejących). Dlatego teraz tylko przypominamy, że obniżenie wagi nawet już o 5–10% zmniejsza insulinooporność, co m.in. skutkuje zwiększeniem efektywności farmakoterapii. Dlatego po schudnięciu nierzadko trzeba skorygować dawki przyjmowanych leków – nie tylko stosowanych przy cukrzycy, ale też w chorobach sercowo-naczyniowych (np. nadciśnienie, miażdżyca). Zapewne wiele osób słyszy od lekarza czy pielęgniarki, że „trzeba schudnąć”. Na pytanie „jak”, słyszymy: mniej jeść, więcej się ruszać. To szczera prawda, ale bardzo ogólna i nie dająca konkretnych wskazówek. Dlatego wyjaśnimy ważne w procesie odchudzania aspekty, które powinny pomóc w przeprowadzeniu skutecznej kuracji odchudzającej.

ROZWAŻANIA O CUKRZYCY
Pełna kontrola cukrzycy (cz. 1)
Jak wiadomo, podstawowym badaniem przy leczeniu cukrzycy jest pomiar glukozy we krwi na glukometrze. Jego wynik wpływa na nasze codzienne decyzje terapeutyczne. Ale nie można mówić o pełnej, właściwej kontroli cukrzycy, jeśli monitorujemy tylko glikemię. Ważna jest też kontrola tłuszczów (lipidogram), ciśnienia tętniczego krwi, stóp, funkcji nerek, oczu itd. Jednym z podstawowych parametrów oceny wyrównania cukrzycy jest hemoglobina glikowana. Im wyższe jej wartości, tym większe zagrożenie wystąpieniem późnych powikłań cukrzycy. Dlatego warto zwrócić więcej uwagi na ten wskaźnik i dążyć do uzyskania rekomendowanych wartości. Jeśli nie mamy zlecanych badań HbA1c z odpowiednią częstotliwością, możemy w pewnym przybliżeniu określić jej odsetek na podstawie średnich pomiarów glikemii. Istnieje bowiem korelacja między HbA1c a średnimi stężeniami glukozy oznaczanymi w domowych warunkach (w artykule podajemy, jak ją określić).

ROZWAŻANIA O CUKRZYCY
Zrób sobie sam… sztuczną trzustkę
Sztuczna trzustka to system, w skład którego wchodzą: pompa insulinowa, system stałego monitoringu glikemii (CGM – Continuous Glucose Monitoring) oraz algorytm (często na zewnętrznym urządzeniu), który na podstawie informacji ze stałego monitoringu glikemii decyduje o dawce insuliny i komunikuje się z pompą. Ta w czasie rzeczywistym podaje insulinę (raz więcej, raz mniej), bądź nie podaje jej w ogóle (zatrzymuje wlew, gdy glikemia spada). Co więcej, modyfikuje dawkę insuliny bazalnej w zależności od aktualnego poziomu glukozy, jego stabilności i predykcji (przewidywanie trendu przebiegu glikemii). To algorytm jest kluczem „decydującym” o dawce insuliny.  Osoby zrzeszone w internetowych społecznościach zwarli niedawno szyki i głoszą dobrą nowinę o algorytmach, systemach i pętlach zamkniętych dostępnych dla każdego. Na świecie już kilka tysięcy osób samodzielnie zrobiło sobie „pętlę zamkniętą”.

POD LUPĄ
ABC terapii uciskowej
Szacuje się, że przewlekła choroba żylna dotyka w różnym stopniu nawet połowy Polaków. Jednym ze sposobów na jej profilaktykę oraz leczenie jest terapia uciskowa, czyli tzw. kompresjoterapia. Co warto wiedzieć na jej temat? Zgodnie z zaleceniami, terapię uciskową stosuje się w profilaktyce obrzęków kończyn dolnych, profilaktyce przeciwzakrzepowej czy u pacjentów zgłaszających uczucie ciężkości nóg. Kompresjoterapię wykorzystuje się też w procesie leczenia żylaków (również u kobiet ciężarnych), w przebiegu obrzęków pooperacyjnych, podczas unieruchomienia, w zapaleniu żył powierzchownych, zakrzepicy żył głębokich oraz po zabiegach chirurgicznych. Nie każdy może jednak zastosować tę metodę leczenia. Przeciwwskazaniem są m.in.: zaawansowana miażdżyca naczyń obwodowych, niewydolność krążenia czy obecność zmian zapalnych bakteryjnych lub wirusowych. Kompresjoterapii nie można też stosować w przypadku sączących zmian skórnych czy reakcji nadwrażliwości na składniki opasek uciskowych lub pończoch.

WARTO WIEDZIEĆ
Borelioza
Wczesnym i alarmującym objawem jest tzw. rumień wędrujący, inaczej zwany pełzającym, który ujawnia się przeważnie od 3. do 30. dnia po ukąszeniu kleszcza. Typowo, ma on wygląd czerwonawej plamy, szybko powiększającej się ku obwodowi, przekraczając w późniejszym czasie 5 cm. Cechuje go pierścieniowaty kształt z przejaśnieniem w środku, pozostaje w płaszczyźnie skóry, a brzegi zmiany są wyraźnie odgraniczone. Jest niebolesny, wyraźnie ucieplony. Jeśli doszło do kontaktu z kleszczem, a następnie pojawił się rumień, należy się zgłosić do lekarza. Warto jednak zaznaczyć, iż u 30% osób zakażonych rumień wędrujący nie występuje w ogóle, co czyni chorobę bardziej podstępną. Podobnie należy pamiętać, iż nieleczony rumień wędrujący może sam ustąpić po 4–12 tygodniach. Niestety nie jest to samowyleczenie. W ciągu kilku miesięcy może dojść do fazy wczesnego rozsiania choroby z zajęciem innych narządów. Zapalenie stawów, mięśnia sercowego, uszkodzenie układu nerwowego, to tylko niektóre z przykładów niszczącego działania choroby.

Strony: 1 2

Skip to content