DIABETYK POLECA
Świąteczny stół diabetyka
Tradycje kulinarne polskich świąt bogate są w dania obfitujące w węglowodany i tłuszcze, więc nie należą do zbyt dietetycznych, lekkostrawnych, czy ogólnie zdrowych. Ale, jak odmówić sobie potraw, które na stołach goszczą tylko od święta (lub bardzo rzadko) i są takie smaczne? Teoretycznie, największą swobodę przy świątecznym stole mają osoby leczone insuliną, zwłaszcza w modelu wielokrotnych iniekcji w ciągu doby. Ale bardzo łatwo wpaść w pułapkę dostrzykiwania dawek korekcyjnych, czy też dodatkowych bolusów (przy pompie insulinowej). Z założenia, postępowanie i tok rozumowania są niby słuszne: większa dawka insuliny ma zrekompensować większą porcję spożytego posiłku. Ale… wiele osób zapomina i nie myśli o tym, że insulina jest hormonem, który wpływa także na apetyt. Im więcej insuliny dana osoba sobie podaje (zwłaszcza dawek korekcyjnych po zbyt obfitym posiłku), tym problem zdaje się narastać, gdyż nad nadmiernym apetytem trudno zapanować i znaleźć skuteczne wyjście z sytuacji. Przestrzegamy przed zbyt częstymi korektami insuliny także ze względu na ryzyko wystąpienia niedocukrzenia (hipoglikemii) wskutek nałożenia się dostrzykiwanych kolejnych dawek.

ROZWAŻANIA O CUKRZYCY
Stała kontrola glikemii
Stały monitoring glikemii (CGM), jak sama nazwa wskazuje wykonuje pomiar często – co kilka minut, a każdy wynik prezentowany jest na wykresie. Rożni się od Libry tym, że poziom glukozy mierzony jest na bieżąco (a nie tylko, gdy przystawimy czytnik). Urządzenie może alarmować, gdy glukoza wzrasta zbyt szybko i intensywnie (alarm przed hiperglikemią lub w jej trakcie) oraz – przede wszystkim – gdy zbyt szybko spada. Taki alarm jest niezastąpiony w ostrzeganiu przed niedocukrzeniem. Szczególne korzyści z użytkowania systemu czerpią więc osoby mające trudności w rozpoznawaniu symptomów hipoglikemii (nieświadomość hipoglikemii). Takie urządzenie może po prostu uratować im życie. Jest to też ogromna poprawa jakości życia (i bezpieczeństwa!) szczególnie w kontekście pomiarów w nocy – zamiast budzić się, by sprawdzić glikemię, urządzenie po prostu alarmuje, gdy coś jest nie tak. Dla mnie – osoby, która nie ma problemu z rozpoznawaniem objawów hipoglikemii, największą zaletą systemu są alarmy oraz ogrom informacji i danych, jaki możemy dzięki niemu uzyskać. Można przeanalizować wszystko – jak nasza glikemia reaguje na poszczególne posiłki, jak szybko/wolno rośnie, jak wpływają na nią stres, infekcja itp.

POD LUPĄ
Oku na ratunek
Suche, zaczerwienione, opuchnięte, łzawiące, swędzące… lista dolegliwości, jakie mogą dotknąć naszych oczu jest długa. A które z nich można samodzielnie załagodzić dostępnymi w aptece preparatami? Przyczyn zespołu suchego oka może być wiele. Najczęściej są to warunki środowiskowe, jak np. przebywanie w klimatyzowanych pomieszczeniach (suche powietrze). Również wysoka temperatura otoczenia sprzyja odparowywaniu filmu łzowego. Zespół suchego oka jest także bardzo powszechną dolegliwością wśród osób pracujących przy komputerach – co wiąże się z promieniowaniem emitowanym przez ekrany. Przyczyną zespołu suchego oka mogą być również określone dolegliwości (np. cukrzyca), jak i przyjmowane leki (tabela 1). Najprostszym i najszybszym sposobem na złagodzenie objawów zespołu suchego oka jest zastosowanie tzw. sztucznych łez. Takim określeniem najczęściej posługują się pacjenci szukający pomocy w aptece. W rzeczywistości jednak na rynku dostępna jest bardzo szeroka gama produktów nawilżających powierzchnię oka, bardzo różniących się składem.

ZDROWO ŻYWIENIOWO
Czarnuszka, kminek i kozieradka
Te trzy maleńkie, kolorowe nasionka warto włączyć do diety diabetyka. Wpłyną wyraźnie nie tylko na smak potraw, ale także zauważalnie na nasze zdrowie. Pobudzają trawienie, podnoszą odporność, poprawiają przemianę materii i zadbają o naszą sylwetkę. Nasiona kozieradki mają właściwości przeciwcukrzycowe i są idealnym środkiem dla sportowców. Działanie kozieradki jest tak silne, że osoby chore na cukrzycę powinny skonsultować włączenie jej do diety z lekarzem. Kozieradka aktywnie pobudza uwalnianie insuliny, aktywując pośrednio syntezę białka i przenikanie cukru do komórek ciała, w tym mięśni. Zwiększa syntezę glikogenu w komórkach mięśniowych i zapobiega glukozurii, czyli cukromoczowi. Obniża też stężenie cholesterolu całkowitego i frakcji LDL we krwi oraz powoduje szybszy rozkład tkanki tłuszczowej i działa przeciwmiażdżycowo. Zwiększa retencję azotu w ustroju. Pobudza wzrost tkanki łącznej i mięśniowej, aktywuje procesy regeneracji nabłonków, kości, chrząstek i mięśni. Zażywanie jej przez 3–4 miesiące powoduje przyrost masy mięśni o 4–7%. Poza tym zwiększa siłę i wytrzymałość mięśni.

AKTYWNY STYL
Jak ćwiczyć przy otyłości?
Przy leczeniu otyłości uwzględnia się zarówno aktywność codzienną, jak i planowaną. A to dlatego, że każdy ruch to wydatek energetyczny (czasem niewielki, ale lepiej niewielki niż żaden). W zakres codziennych form wysiłku wchodzą więc: sprzątanie mieszkania, mycie (ręczne) samochodu, prace działkowe, pójście do sklepu, wchodzenie po schodach (unikanie wind), pokonanie pieszo odległości jednego przystanku autobusowego (np. wysiadając wcześniej niż miejsce docelowe) itd. Aktywność planowaną stanowią już konkretne ćwiczenia danego rodzaju, prowadzone ze wskazaną częstotliwością, trwające przez określony czas przy odpowiedniej intensywności. Intensywność wysiłku przy otyłości powinna być średnia lub niska, której konkretną wartość określa się przez ustalenie tak zwanego zakresu docelowego tętna treningowego. Do aktywności ogólnokondycyjnych należą: szybki marsz, marszobieg, nordic walking, jazda na rowerze, pływanie i ćwiczenia w wodzie, aerobik, badminton, gimnastyka, narciarstwo biegowe, tenis, wchodzenie po schodach, taniec i wiele innych.

Strony: 1 2

Skip to content