FELIETON

4 Cukrzyca w cieniu koronawirusa

POCZYTALNIA

5 Modyfikacja stylu życia

6 Doskonałe źródło witaminy K

Neuropatia obwodowa u diabetyków

W trosce o oczy

Flora bakteryjna a ryzyko cukrzycy

7 Objawy sercowo-naczyniowe w przebiegu COVID-19

DIABETYK POLECA

8 Rodzaj insulinoterapii a dieta

ROZWAŻANIA O CUKRZYCY

12 Polub siebie z cukrzycą

15 Jak tworzyłam swoją własną sztuczną trzustkę (cz. 3)

POD LUPĄ

18 Związki roślinne zwalczające koronawirusy

21 Demencja

24 Fototoksyczność leków

ABC INSULINOTERAPII

26 Wakacyjna aktywność z insuliną w tle

LEKARZ ODPOWIADA

28 Jak często sprawdzać poziom glukozy?

ZDROWO ŻYWIENIOWO

30 Czy grillowanie może być zdrowe?

34 Jak zmniejszyć ilość soli w diecie?

36 Przepisy kulinarne

WARTO WIEDZIEĆ

38 Tętniak aorty brzusznej

BLIŻEJ NATURY

40 Niezłe ziółko… Borówka czernica

ZADBAJ O SIEBIE

42 Domowe zabiegi naturalne (cz. 1)

 

44 Apteki

46 Roz(g)rywka

47 Prenumerata


ROZWAŻANIA O CUKRZYCY

Polub siebie z cukrzycą

W swojej pracy często spotykam osoby, które mówią: „Cukrzyca nie jest wymagająca, biorę tylko tabletki, i już. Nie mierzę glikemii, bo przecież tydzień temu miałem dobrą”. Uważają, że nic się nie dzieje, nie muszą nic robić, bo tabletki wszystko za nich „zrobią”. Bagatelizują chorobę. Takie podejście określa się terminem „słodkiej cytryny” – czyli nie taka kwaśna ta kwasota. Przeciwstawne do tego jest podejście nazywane „kwaśne winogrona”. To z kolei taka sytuacja, kiedy pacjenci nadmiernie umartwiają się swoją cukrzycą, sami stawiają sobie z ograniczenia jej powodu: „Mam poważną chorobę. Nic mi nie można. To zbyt trudne dla mnie”. Żadne z tych podejść nie jest dobre, ponieważ bazuje na skrajnościach i utrudnia, lub wręcz uniemożliwia, osiąganie celów leczenia. Najlepszym bowiem antidotum na chorobę jest racjonalne a nie emocjonalne podejście. A ono polega na edukacji, poznaniu metod kontroli i leczenia oraz swojego organizmu. To najskuteczniejszy oręż nie tylko w skutecznym zarządzaniu cukrzycą, ale i w osiągnięciu równowagi, balansu w życiu, którego częścią jest choroba przewlekła.


POD LUPĄ

Związki roślinne zwalczające koronawirusy

Walka z koronawirusem nadal trwa. Starajmy się postępować tak, by maksymalnie zminimalizować ryzyko zakażenia. W tej wyjątkowej sytuacji priorytetem stało się dbanie o dobrą kondycję i układ odpornościowy, bo osoby zdrowsze zarażone chorobą przechodzą ją łagodniej lub bezobjawowo.

Jeszcze w 2014 r. grupa chińskich naukowców opublikowała listę produktów spożywczych i roślin, które zawierają związki niszczące koronawirusy. Wspomniany artykuł ukazał się na łamach czasopisma Journal of Traditional and Complementary Medicine. Naukowcy interesowali się głownie koronawirusami, w tym SARS. Pośród roślin zawierających związki o działaniu przeciwkoronawirusowym wymienili surowce saponinowe, urzet barwierski, torreję orzechową, pstrolistkę sercowatą oraz źrodła miry cetyny i skutelareiny.


ABC INSULINOTERAPII

Wakacyjna aktywność z insuliną w tle

Zapewne dla wielu z nas tegoroczne wakacje będą zupełnie inne niż zazwyczaj, ze względu na koronawirusa. Zamiast dalekich podróży – np. gospodarstwo agroturystyczne w jakimś zakątku Polski. Jednak bez względu na miejsce wypoczynku, nie możemy zapomnieć o rozsądnym planowaniu insulinoterapii, bo wakacje mają inną specyfikę niż nasze codzienne życie.

W okresie letnim zwykle więcej się ruszamy, jemy lżejsze potrawy, ale też częściej ulegamy pokusie lodów, gofrów itp. I do tych niecodziennych okoliczności musimy dostosować swoje leczenie. Pamiętajmy, aby łącząc większą niż na co dzień aktywność fizyczną z  insulinoterapią, zachować czujność. Kluczową dla naszego bezpieczeństwa rolę odgrywa tutaj częstsze oznaczanie poziomu glukozy we krwi. Przed planowanym długim (powyżej dwóch godzin) i intensywnym wysiłkiem musimy zmniejszyć dawkę insuliny, której działanie przypada na czas aktywności fizycznej. Insuliny nie może być również za mało – nadmierne zmniejszanie dawki przed wysiłkiem przy jednoczesnym spożyciu dużych ilości węglowodanów (w ramach zapobiegania hipoglikemii) to dość częsty błąd.


LEKARZ ODPOWIADA

Jak często sprawdzać poziom glukozy?

Generalna zasada powiada, że im bardziej intensywnie pacjent jest leczony, tym częściej oznaczamy glikemię. Zatem pacjent leczony wielokrotnymi wstrzyknięciami insuliny musi dokonywać kilku pomiarów dziennie na glukometrze, a pacjent leczony samą dietą wykonuje pomiar raz w miesiącu tzw. skrócony profil glikemii (na czczo i 2 godziny po głównych posiłkach). Ta częstotliwość powinna być ustalona z lekarzem prowadzącym, ponieważ nie każda cukrzyca, nawet podobnie leczona, jest taka sama. Ponadto mogą wystąpić dodatkowe zmiany, jak np. inna choroba, która wpływa na stężenie glukozy we krwi i wymaga dodatkowych oznaczeń. Punkty czasowe, które wybieramy do oznaczeń nie są przypadkowe. Wybieramy te, które odzwierciedlają przebieg glikemii i mogą być porównywane. Wybieramy zatem oznaczenia na czczo, przed głównymi posiłkami, 2 godziny po posiłkach, przed snem i w nocy między 3. a 4. godziną. W ten sposób uzyskujemy tzw. dobowy profil glikemii. Możemy dzięki temu prześledzić zmiany stężenia glukozy i odnieść je do działania leków, wpływu posiłków czy innych czynników.


ZDROWO ŻYWIENIOWO

Jak zmniejszyć ilość soli w diecie?

Kontrola nadciśnienia nie polega tylko na przyjmowaniu leków. Ważną rolę odgrywa też dieta, a z nią związana także zawartość soli w posiłkach i produktach, które spożywamy. Z jakiegoś powodu ponad 60% osób przyjmujących leki hipotensyjne nie osiąga celu leczenia. Czyżby to efekt nadmiaru soli w diecie?

Główną korzyścią wynikającą z ograniczenia soli jest oczywiście obniżenie ciśnienia tętniczego, co wykazały badania. Warto podkreślić, że ograniczenie soli w diecie jest szczególnie korzystne u pacjentów z cukrzycą, z zespołem metabolicznym, z przewlekłą chorobą nerek oraz u osób starszych. Niemniej jednak, także u osób zdrowych zmniejszenie spożycia soli do 5–6 g na dzień ma bardzo pozytywny wpływ na organizm.

Osoby z cukrzycą, zespołem metabolicznym, chorobami nerek i osoby starsze na ogół przyjmują kilka różnych leków na różne schorzenia. Tak więc możliwość zmniejszenia liczby i dawek leków hipotensyjnych (obniżających ciśnienie) powinna być dla nich dodatkową motywacją.


ZADBAJ O SIEBIE

Domowe zabiegi naturalne (cz. 1)

Jest szereg dolegliwości i objawów różnych schorzeń, w których możemy zastosować proste zabiegi wykonywane w domu, pozwalające te dolegliwości złagodzić, czasem nawet je zlikwidować lub przynieść ulgę do czasu uzyskania pomocy lekarskiej.

Domowe sposoby są pomocne m.in. w przypadkach bolących stawów, schorzeń reumatycznych, nerwobóli i bólów pourazowych, wysokiej gorączki, krwawienia, utrudnionego oddychania, przy przeziębieniu, zaprószeniu oka itd. Na przykład, okłady zimne powodują zwężenie naczyń krwionośnych, więc sprawdzają się przy krwawieniach. Są też używane w hamowaniu procesu zapalnego, zapobieganiu i zmniejszaniu obrzęku, zmniejszaniu przekrwienia tkanek oraz dolegliwości bólowych. Okłady chłodzące pomocne też są przy stłuczeniach mięśni, ścięgien, stawów. Zimne okłady zaleca się w schorzeniach reumatoidalnych i ortopedycznych.

Magazyn społeczno-medyczny

Diabetyk

Zachęcamy do zapoznania się z poprzednimi numerami naszego miesięcznika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content