POCZYTALNIA
4 Prawidłowy cholesterol
Karmienie piersią a ryzyko rozwoju cukrzycy
Mikrokrążenie mózgowe u diabetyków
Cukrzyca typu LADA
5 Metformina u chorych z nefropatią cukrzycową
6 Stłuszczenie wątroby u diabetyków
Różne poziomy glukozy a powikłania narządowe
Badania nad polineuropatią cukrzycową
7 Zmienność ciśnienia krwi u diabetyków
DIABETYK POLECA
8 Układamy sobie jadłospis
ROZWAŻANIA O CUKRZYCY
12 Zmieniaj miejsca ukłuć!
16 I can do it! – czyli samo skuteczność w cukrzycy
POD LUPĄ
18 Choroba wieńcowa w Polsce
20 Minerały i witaminy a cukrzyca
23 Magnez a magnez…
LEKARZ ODPOWIADA
26 Jak się dobiera leki na cukrzycę?
ZDROWO ŻYWIENIOWO
29 Diety z małą ilością węglowodanów
32 Przepisy kulinarne
34 Oleje jak lekarstwo (cz. 2)
WARTO WIEDZIEĆ
37 Od zakrzepu do zatorowości
BLIŻEJ NATURY
40 Niezłe ziółko… Malina właściwa
AKTYWNY STYL
42 Jak się zmobilizować do ćwiczeń?
DIABETYK POLECA
Układamy sobie jadłospis
Dietoterapia, niezależnie od typu cukrzycy i sposobu jej leczenia, powinna stanowić integralną część procesu leczniczego. Od niej bowiem zależy jakość odżywienia naszego organizmu, masa ciała, dawkowanie leków i stan zdrowia. Układając swój jadłospis, należy pamiętać, że żywienie osoby z cukrzycą powinno być urozmaicone. W tym celu przypomnijmy sobie wiedzę o wymiennikach pokarmowych. Posługiwanie się nimi ułatwia układanie jadłospisów i gwarantuje różnorodność posiłków. W bardzo prosty sposób można bowiem zastąpić określoną porcję jednego produktu właściwą porcją innego, dostarczającą taką samą liczbę węglowodanów. Najkorzystniejsze jest wymienianie produktów w ramach tej samej grupy produktów – warzywa wymieniamy na inne warzywa, owoce na inne owoce, produkty mleczne w ramach grupy produktów mlecznych, a produkty zbożowe zamieniamy na inne produkty zbożowe.
ROZWAŻANIA O CUKRZYCY
Zmieniaj miejsca ukłuć!
Kłucie się – czy to do pomiarów poziomu glukozy, czy robienia zastrzyków – to konieczny i jeden z bardziej przykrych aspektów leczenia cukrzycy. W zależności od schematu terapii kłujemy się od kilku razy w tygodniu (np. tylko do badania glikemii) do kilku w ciągu jednego dnia (przy intensywnej insulinoterapii).
Jeśli na co dzień robimy sobie zastrzyki, koniecznie zmieniajmy miejsca nakłuć. Jest ich całkiem sporo na naszym ciele. Jedna strona brzucha, druga; jedno udo, drugie; jedno ramię i kolejne, dzięki czemu każde z miejsc ma przynajmniej kilkanaście – kilkadziesiąt godzin na regenerację. I nie ma co się zniechęcać, jeśli w którymś momencie poczujemy, że miejsce zastrzyku czy wkłucia jest bolesne – zwykle musi minąć trochę czasu, zanim ustalimy, która część ciała jest mniej unerwiona, a która bardziej. Na przykład, na ramieniu najlepsze miejsce na wkłucie czy zastrzyk nie jest tam, gdzie zazwyczaj wykonywane są szczepionki, czyli na środku ramienia, tylko nieco bliżej pleców, tam, gdzie każdy z nas ma tzw. skrzydełka, czyli miękką tkankę tłuszczową. Najmniej bolesne jest nakłuwanie skóry i tłuszczyku, a nie okolic bicepsa czy tricepsa. Rotowanie miejsc wkłuć w obrębie tej samej części ciała to podstawa do uniknięcia skórnych problemów.
ROZWAŻANIA O CUKRZYCY
I can do it! – czyli samoskuteczność w cukrzycy
Wprowadzanie zmian, koniecznych wraz z wystąpieniem cukrzycy, szczególnie w zakresie diety czy wysiłku, dla niemałej liczby pacjentów jest dość problematyczne. Nie przychodzą tak łatwo, jak zmiana programu telewizyjnego za pomocą pilota. Nasza osobowość i nasze nawyki, na które pracujemy latami, nie zawsze sprzyjają skutecznemu wdrażaniu zasad terapii. Tu swoją rolę może odegrać poczucie własnej skuteczności.
Osoby charakteryzujące się wysokim poziomem poczucia własnej skuteczności w mniejszym stopniu odczuwają lęk, mają mniejsze ryzyko pojawienia się depresji, a ponadto podejmują częściej zachowania prozdrowotne. Jak wskazują badania, osoby z cukrzycą, które charakteryzuje wyższy poziom poczucia własnej skuteczności, częściej przestrzegają diety, łatwiej przychodzi im utrzymanie prawidłowej wagi ciała oraz angażowanie się w aktywność fizyczną. Wreszcie, częściej monitorują stężenie glukozy we krwi czy poświęcają czas na pielęgnację stóp.
POD LUPĄ
Choroba wieńcowa w Polsce
Najczęstszym czynnikiem ryzyka choroby wieńcowej w Polsce jest (wg danych NFZ z 2018 r.) nadciśnienie tętnicze – rozpoznawane u 9,9 mln osób powyżej 17. roku życia (4,3 mln mężczyzn i 5,6 mln kobiet), co stanowi 31,5% dorosłej populacji.
Cukrzyca, wg danych NFZ z 2018 r., była rozpoznawana u 3 mln osób. Zwraca uwagę wzrost zachorowań na cukrzycę – od roku 2013 do 2018 nastąpił wzrost o 13,5%, przy czym tylko w połowie związany ze zmianami demograficznymi. Za rosnącą liczbę przypadków cukrzycy odpowiada w równym stopniu szerząca się epidemia nadwagi i otyłości. W Polsce, wśród osób w wieku 20 lat i więcej aż 53% kobiet i 68% mężczyzn miało nadwagę, a 23% kobiet i 25% mężczyzn było otyłych.
W naszym kraju u 1,6 mln osób rozpoznano chorobę wieńcową (4,4% populacji). Narodowy Fundusz Zdrowia przeznaczył 2,2 mld zł na leczenie pacjentów z „wieńcówką”. Nastąpił znaczny wzrost w zakresie angioplastyki wieńcowej i liczby pacjentów kierowanych do rehabilitacji kardiologicznej. Co optymistyczne, spadł odsetek zgonów z powodu zawału mięśnia sercowego.
POD LUPĄ
Minerały i witaminy a cukrzyca
Witaminy i sole mineralne biorą udział w procesach przemiany materii, umożliwiających między innymi prawidłowe działanie enzymów. Niedobór witamin i minerałów powoduje nasilone zaburzenia biochemiczne, stwierdzane w przebiegu wielu chorób, w tym również cukrzycy.
Zapotrzebowanie na witaminy i mikroelementy zależy od wieku, stanu organizmu, współistniejących chorób. Preparaty witaminowo-mineralne stosuje się zazwyczaj u dzieci, sportowców, kobiet w ciąży, ludzi w starszym wieku z rożnymi chorobami – np. układu sercowo-naczyniowego oraz metabolicznymi. Niedobór witamin i soli mineralnych powoduje osłabienie organizmu, który staje się mniej odporny na infekcje czy np. rozwój powikłań cukrzycowych.
Zwykle znaczne braki występują w populacji ludzi w podeszłym wieku. Bardzo często stwierdza się niedobory witaminy C, kwasu foliowego, nierzadko witamin B6 i B12. W wielu przypadkach suplementacja jest wskazana, szczególnie w okresie zimowym i wczesnowiosennym. Należy jednak zachować umiar w ich stosowaniu i skonsultować się z lekarzem.
ZDROWO ŻYWIENIOWO
Oleje jak lekarstwo (cz. 2)
Prozdrowotne walory olejów wynikają w dużej mierze z zawartości związków znajdujących się w roślinach, z których są one tłoczone. W większości z nich, bez względu na produkt wyjściowy, znajdziemy różne rodzaje zdrowych kwasów tłuszczowych. Przykładowo, olej z pestek dyni zawiera blisko 80% kwasów nienasyconych, w tym do 56% kwasu linolowego, do 35% oleinowego i kwas palmitooleinowy. Zaleca się go w stanach zapalnych układu moczowego, płciowego, zapaleniu jelit, żołądka, w zmianach miażdżycowych, przy poważnych uszkodzeniach tkanki nerwowej oraz przy hipercholesterolemii, cukrzycy i w stłuszczeniu wątroby.
Z kolei olej makowy przyspiesza regenerację błony śluzowej przewodu pokarmowego, w tym wrzodów. Stabilizuje strukturę śródbłonków, dzięki czemu wzmacnia naczynia krwionośne i redukuje ryzyko zatorów naczyniowych. Jest źródłem substancji działających ochronnie na układ moczowy, płciowy i oddechowy. Podnosi odporność organizmu na infekcje. Stosowany również zewnętrznie przyspiesza gojenie ran na skórze, zapobiega powstawaniu zaskórników i hamuje nadmierne rogowacenie naskórka oraz mieszków włosowych, a także przeciwdziała suchości skóry.