Drodzy Czytelnicy!

Diabetyk – styczeń 2014

Drodzy Czytelnicy!

Z początkiem nowego roku często robimy listę postanowień. Jedni planują zrezygnować ze słodyczy, inni postanawiają przyłożyć się do samokontroli, a jeszcze inni w końcu wstać z kanapy i zacząć stosować wysiłek fizyczny. Zwykle postanowienia sprowadzają się do usprawiedliwiania siebie: dzisiaj nie miałem czasu poćwiczyć, nie mogłam odmówić ciastka na spotkaniu ze znajomymi, od jutra zajmę się poważnie swoim zdrowiem albo jutro to już na pewno wezmę się za siebie i swoją cukrzycę itp., itd. „Jutro” jest zwykłym lenistwem, odkładaniem w czasie tego, co powinniśmy zmienić tu i teraz. Pamiętajmy, że teraz pracujemy na swoje zdrowie w przyszłości i nawet jeśli powikłania cukrzycy stanowią odległą (bardziej lub mniej) perspektywę, o której się nie myśli na co dzień, to ważne jest to, co robimy dla siebie w tym momencie życia, tego dnia, tego miesiąca…

Jeśli więc jest taka potrzeba, nie brońmy się przed włączeniem insuliny do terapii. Jeśli mamy nadwagę (i insulinooporność) podejmijmy wysiłek fizyczny, zaczynając od nieforsujących form ruchu jak spacer czy jazda na rowerku stacjonarnym. I zróbmy to od razu, nie czekajmy na moment, gdy pojawią się powikłania. Chcąc pomóc naszym Czytelnikom w zdobywaniu wiedzy potrzebnej w życiu z cukrzycą, nieustannie i rzetelnie dostarczamy informacji pomagających uporać się z codziennymi dylematami terapii. A numer styczniowy, który oddajemy w Wasze ręce jest najlepszym tego przykładem.

Powodzenia w Nowym Roku w leczeniu oraz w życiu, we wszelkich jego aspektach życzy

Redakcja