POD LUPĄ
Kontrola dająca wolność
Jest wiele modeli leczenia cukrzycy. Jedną z nich jest funkcjonalna insulinoterapia (FIT).
Wydaje się idealna – na tyle elastyczna, że z łatwością można dopasować ją do zmiennego trybu życia. To prawda. Jednak, aby leczenie metodą FIT rzeczywiście było skuteczne, wymaga sporego zaangażowania ze strony pacjenta. Kryje się za nią bowiem wiele niebezpieczeństw. Trzeba je pokonywać wiedzą „książkową”, ale i tą pochodzącą z samoobserwacji.
Przy intensywnej insulinoterapii ceną za większą swobodę życia (np. w wyborze posiłków) są częstsze pomiary glikemii. O jaką częstotliwość chodzi? Czy badania przed posiłkiem, przed snem, ewentualnie około godziny trzeciej w nocy są wystarczające? Nie zawsze. Można zaryzykować tezę, że im bardziej nasza metoda jest elastyczna, czyli im więcej jest w niej parametrów zmiennych (pory posiłków, ich rodzaj), tym też samokontrola powinna być bardziej intensywna.
cały artykuł możesz przeczytać w numerze grudniowym Diabetyka!