Sami o sobie

Kambodża – uroki podróżowania

Niestety często wychodziło, że jednak się przeliczyłam – zaskoczyły mnie znaczne niedocukrzenia po posiłkach, szczególnie, gdy stosowałam bolusy złożone. Po kilku kolejnych próbach zmniejszyłam przeliczniki do posiłków, a później praktycznie w ogóle zrezygnowałam z dawkowania insuliny na wymienniki białkowo-tłuszczowe w części przedłużonej.

Najwyraźniej w Azji Południowo-Wschodniej tłuszcz jest mniej tłusty niż w Polsce, a produkty węglowodanowe zawierają mniej węglowodanów… Bo bazę też musiałam zmniejszyć w porównaniu do moich normalnych przepływów. Słońce, relaks, brak stresów – nawet przy podobnym wysiłku co w Polsce – powodowały, że insuliny w ogóle potrzebowałam mniej.

Magazyn społeczno-medyczny

Diabetyk

Zachęcamy do zapoznania się z poprzednimi numerami naszego miesięcznika.
Skip to content